Najwytrwalsi maszerują od czwartku, największa grupa jednak wyruszyła w poniedziałek z os. Słonecznego. Uczestnicy idą w Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę. To już 35. edycja.
- Najlepiej: rozchodzone. Są tacy, którzy mówią, że tylko w sandałach, inni, że w adidasach. Pamiętam swoją pierwszą pielgrzymkę; moi koledzy, wtedy klerycy, a dziś księża nałożyli sandały. Pomyślałem, ze nie będę gorszy, też włożyłem sandały. Przeszedłem z nich pierwsze pięć kilometrów i powiedziałem: nigdy więcej. Od tamtej pory chodzę w adidasach - podkreśla ks. Łabenda.
Pielgrzymi wzięli udział w mszy św. w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej, po niej wyruszyli w stronę Częstochowy. Mają do przejścia ponad 500 kilometrów, a na Jasną Górę dotrą 13 sierpnia.