Efekt cynicznych kłamstw opozycji, której chcą wierzyć europejscy politycy - tak europoseł Jacek Saryusz-Wolski mówił w "Rozmowie pod krawatem" o "grillowaniu" Polski w sprawie rzekomych prześladowań mniejszości LGBT.
Polityk PiS komentował ostatnie wypowiedzi urzędników Unii Europejskiej o fake newsach w sprawie "stref wolnych od LGBT" w Polsce.
- Wojna informacyjna przeciwko Polsce trwa. Oparta o kłamstwa, stygmatyzująca, na skutek której ponosimy duże straty wizerunkowe. Stosują to na szeroką skalę Rosjanie, ale również wewnątrz Unii Europejskiej jedni drugich biczują, smagają, podkopują. Nie należy zakładać, że druga strona w dobrej wierze jest niedoinformowana, myśli, że chce dobrze. Także trzeba przejść do ataku, do ofensywy, zamiast się użalać nad sobą - mówi Saryusz-Wolski.
Jacek Saryusz-Wolski komentował też list ambasadorów w sprawie praw LGBT. Europoseł podkreślał, że to łamanie międzynarodowych umów, które zakazują mieszania się w wewnętrzne sprawy kraju, co "bardzo źle świadczy o tych dyplomatach".
- Wojna informacyjna przeciwko Polsce trwa. Oparta o kłamstwa, stygmatyzująca, na skutek której ponosimy duże straty wizerunkowe. Stosują to na szeroką skalę Rosjanie, ale również wewnątrz Unii Europejskiej jedni drugich biczują, smagają, podkopują. Nie należy zakładać, że druga strona w dobrej wierze jest niedoinformowana, myśli, że chce dobrze. Także trzeba przejść do ataku, do ofensywy, zamiast się użalać nad sobą - mówi Saryusz-Wolski.
Jacek Saryusz-Wolski komentował też list ambasadorów w sprawie praw LGBT. Europoseł podkreślał, że to łamanie międzynarodowych umów, które zakazują mieszania się w wewnętrzne sprawy kraju, co "bardzo źle świadczy o tych dyplomatach".
Dodaj komentarz 3 komentarze
Sarjusz-Wolski jest do cna skompromitowanym PiSowcem. Takim na miarę "zwycięstwa"27:1. Podobnie jak Becia.
Natomiast ambasadorowie wypowiadają się w obronie praw obywatelskich, konstytucyjnych, które w PiS ustawicznie łamie.
Także tu, na tym forum, poprzez cenzorowanie i niepublikowanie niewygodnych dla nich wPiSów
Czy ten pan słyszy sam siebie? To PiS szedł do wyborów z hasłami o ideologii LGBT. To koledzy europosła chwalili się gminami które ogłosiły się strefami wolnymi od LGBT. A teraz zdziwienie, że ktoś to usłyszał. Kiedyś się na takie zachowanie mówiło "palenie głupa". Uprawialiście politykę na tym temacie, jakby w kraju nie było ważniejszych spraw do załatwienia!
Mówi to co mu partia karze ciekawe gdzie pójdzie jak pis przerżnie następne wybory ?