Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Dziennikarka podkreślała, że film jest dużo dłuższy i w swoim "Magazynie Śledczym Anity Gargas" pokazała reprezentatywne sceny, a ich uczestnicy wiedzieli, że są w obiektywie kamery. źródło: https://www.facebook.com/magazynanitygargas/
Dziennikarka podkreślała, że film jest dużo dłuższy i w swoim "Magazynie Śledczym Anity Gargas" pokazała reprezentatywne sceny, a ich uczestnicy wiedzieli, że są w obiektywie kamery. źródło: https://www.facebook.com/magazynanitygargas/
Komentarz po ujawnieniu "taśm Michnika i Jaruzelskiego": - Nie rozliczyliśmy PRL-u, nie rozliczyliśmy zbrodniarzy czasów komunistycznych w czym ważną rolę odegrało środowisko Gazety Wyborczej i Adam Michnik - oceniała w magazynie "Radio Szczecin na Wieczór" dziennikarka, która ujawniła nieznane wcześniej nagrania.
Anita Gargas pokazała taśmę wideo sprzed lat: gdy przed domem komunistycznego dyktatora trwał protest w imieniu ofiar stanu wojennego w 20. rocznicę jego wprowadzenia - wewnątrz Adam Michnik obściskiwał generała Jaruzelskiego i mówił, że "kocha prawdziwego patriotę".

Kaci stanu wojennego nie odpowiedzieli za zbrodnie - mówiła Gargas.

- To zawdzięczamy Adamowi Michnikowi, który w oczach opinii publicznej uchodził za opozycjonistę, ponieważ de facto był ofiarą stanu wojennego, ale przeszedł już na drugą stronę i wraz ze swoimi dawnymi wrogami budował "trzecią RP" tak, żeby tym wrogom było wygodnie - oceniła Gargas.

Dziennikarka zwróciła uwagę, że w filmie Teresy Torańskiej "Noc z generałem" ujawniane właśnie sceny z Michnikiem i Jaruzelskim się nie znalazły.

- Dziwię się, że świetna dokumentalistka, jaką była Teresa Torańska nie zamieściła tak ważnej sceny: w noc, kiedy w wielu domach odzywa się płacz po stracie najbliższych, do zbrodniarza komunistycznego przychodzi były opozycjonista, żeby go wspierać na duchu, wspierać! - podkreśliła Anita Gargas.

Dziennikarka podkreślała, że film jest dużo dłuższy i w swoim "Magazynie Śledczym Anity Gargas" pokazała reprezentatywne sceny, a ich uczestnicy wiedzieli, że są w obiektywie kamery.
- To zawdzięczamy Adamowi Michnikowi, który w oczach opinii publicznej uchodził za opozycjonistę, ponieważ de facto był ofiarą stanu wojennego, ale przeszedł już na drugą stronę i wraz ze swoimi dawnymi wrogami budował "trzecią RP" tak, żeby tym wrogom było wygodnie - oceniła Gargas.
- Dziwię się, że świetna dokumentalistka, jaką była Teresa Torańska nie zamieściła tak ważnej sceny: w noc, kiedy w wielu domach odzywa się płacz po stracie najbliższych, do zbrodniarza komunistycznego przychodzi były opozycjonista, żeby go wspierać na duchu, wspierać! - podkreśliła Anita Gargas.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty