Jestem pełen optymizmu i gotowy do działania - tak mówi mianowany dzisiaj dyrektor Centrum Solidarności Stocznia, dr hab. Sebastian Ligarski, historyk szczecińskiego oddziału IPN.
- Byłbym niepoważny gdybym mówił o tym, że tego dnia odbędzie się pierwsze wbicie łopaty, i wjadą tam maszyny budowlane. Zapewniam was, że nie będzie tak, że instytucja powstała, powołano dyrektora, teraz zamknie się on w czterech ścianach biura, i przez kolejne lata państwo o mnie nie usłyszycie - tłumaczy Ligarski.
Prawdopodobnie najważniejszym krokiem do wykonania jest przejęcie przez Centrum budynku stoczniowej świetlicy, który jest obecnie obiektem należącym do miasta Szczecin. Mam nadzieję, że sfinalizujemy to jak najprędzej - mówi Sebastian Ligarski.
- Z pewnością, kiedy porozmawiam z prezydentem Krzystkiem - mam nadzieję, że to nastąpi szybko - to uda się doprowadzić sprawę przekazania świetlicy instytutowi do końca. O tym oczywiście zostaniecie państwo poinformowani. Ja liczę na dobrą współpracę ze wszystkimi - podkreśla Ligarski.
Centrum Solidarności Stocznia będzie działać jako narodowa instytucja kultury, podlegająca bezpośrednio ministerstwu kultury i dziedzictwa narodowego.