Dziś mija dokładnie 25 lat od dnia, kiedy Hospicjum św. Jana Ewangelisty w Szczecinie podjęło opiekę nad pierwszą podopieczną. Wtedy powstało hospicjum domowe, kilka lat później zaczęło działalność hospicjum stacjonarne.
- Kiedyś, jak wyobrażałam sobie hospicjum, to wydawało mi się to miejsce smutne i zimne, ale po przybyciu każdemu potrzebującemu polecam - mówi jedna z podopiecznych.
Założycielem hospicjum jest ks. Marek Kujawski. Od 5 lat ośrodkiem dla dorosłych, u których stwierdzono chorobę nowotworową kieruje pallotyn ks. Eugeniusz Leśniak.
- Wielu ludzi myśli stereotypowo, że hospicjum to umieralnia, natomiast jest to miejsce ulgi - mówi ks. Eugeniusz Leśniak.
Jak podkreśla, na to, aby chorzy na raka mogli godnie spędzać czas, pracuje i służy wielu ludzi. To m.in. ponad 50 wolontariuszy, od nastolatków do osób powyżej 80. roku życia.
W hospicjum stacjonarnym jest 25 łóżek, ale do około 100 potrzebujących w hospicjum domowym dojeżdża lekarz, pielęgniarka, psycholog, rehabilitant i kapłan.
W ramach pomocy osieroconym dzieciom, organizowane są też kolonie. Grupa, która wyjechała na letni wypoczynek do Karpacza, odwiedziła także m.in. Pragę, Drezno i Wiedeń. Do dyspozycji mieli też psychologa.
Jubileuszowe uroczystości 25-lecia placówki odbyły się w styczniu. Mszy św. przewodniczył abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński.
Założycielem hospicjum jest ks. Marek Kujawski. Od 5 lat ośrodkiem dla dorosłych, u których stwierdzono chorobę nowotworową kieruje pallotyn ks. Eugeniusz Leśniak.
- Wielu ludzi myśli stereotypowo, że hospicjum to umieralnia, natomiast jest to miejsce ulgi - mówi ks. Eugeniusz Leśniak.
Jak podkreśla, na to, aby chorzy na raka mogli godnie spędzać czas, pracuje i służy wielu ludzi. To m.in. ponad 50 wolontariuszy, od nastolatków do osób powyżej 80. roku życia.
W hospicjum stacjonarnym jest 25 łóżek, ale do około 100 potrzebujących w hospicjum domowym dojeżdża lekarz, pielęgniarka, psycholog, rehabilitant i kapłan.
W ramach pomocy osieroconym dzieciom, organizowane są też kolonie. Grupa, która wyjechała na letni wypoczynek do Karpacza, odwiedziła także m.in. Pragę, Drezno i Wiedeń. Do dyspozycji mieli też psychologa.
Jubileuszowe uroczystości 25-lecia placówki odbyły się w styczniu. Mszy św. przewodniczył abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński.