Kategorycznie sprzeciwiamy się dofinansowywaniu metody in vitro z budżetu miasta - poinformowali członkowie Komitetu Obywatelskiego, który powstał w Szczecinie. W czwartek jego członkowie rozpoczęli zbieranie podpisów pod petycją w tej sprawie.
W grudniu taką uchwałę chciałby przegłosować w radzie miasta klub Platformy Obywatelskiej.
Były senator pierwszej kadencji - Edmund Bilicki - powiedział, że nie chce, aby za jego pieniądze ktoś mordował bezbronne zarodki dzieci.
- Gdy nie będą już potrzebne, bo nikt nie będzie chciał z nich skorzystać, to trafią do kosza, jak zwykłe odpady - wyjaśnił Bilicki.
Ginekolog Iwona Rawicka przypomniała natomiast, że metoda in vitro nie leczy bezpłodności.
- Technika ta powstała tylko po to, by pomagać parom niepłodnym - tłumaczyła Rawicka.
Komitet Obywatelski sprzeciwiający się dofinansowywaniu in vitro z kasy miasta skupia kilkadziesiąt osób. Wśród nich są przedstawiciele różnych zawodów. Ich petycja z protestem w tej sprawie trafić ma do szczecińskiej rady miasta.
Były senator pierwszej kadencji - Edmund Bilicki - powiedział, że nie chce, aby za jego pieniądze ktoś mordował bezbronne zarodki dzieci.
- Gdy nie będą już potrzebne, bo nikt nie będzie chciał z nich skorzystać, to trafią do kosza, jak zwykłe odpady - wyjaśnił Bilicki.
Ginekolog Iwona Rawicka przypomniała natomiast, że metoda in vitro nie leczy bezpłodności.
- Technika ta powstała tylko po to, by pomagać parom niepłodnym - tłumaczyła Rawicka.
Komitet Obywatelski sprzeciwiający się dofinansowywaniu in vitro z kasy miasta skupia kilkadziesiąt osób. Wśród nich są przedstawiciele różnych zawodów. Ich petycja z protestem w tej sprawie trafić ma do szczecińskiej rady miasta.