Rodzina i przyjaciele modlili się w niedzielę o powrót do zdrowia Łukasza Sroczyńskiego - żołnierza 12 Brygady Zmechanizowanej, ciężko rannego w Afganistanie.
Przyjechali też koledzy Łukasza Sroczyńskiego, którzy służyli z nim w jednej kompanii wiele lat. - Bardzo fajny chłopak, profesjonalista. Z tego, co mówią lekarze, to stan jest beznadziejny - powiedział jeden z kolegów, który odwiedził rannego w warszawskim szpitalu.
Kapitan Jarosław Michałko, kapelmistrz szczecińskiej Orkiestry Wojskowej powiedział, że chce, aby żołnierze ze Szczecina służący na misjach wiedzieli, że się o nich pamięta.
Łukasz Sroczyński został ciężko ranny w grudniu podczas zasadzki na polski patrol w Afganistanie.