Piłkarze ręczni Pogoni Szczecin pokonali Gwardię Opole 27:22 w drugiej kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski.
Szczecinianie w dwóch dotychczasowych starciach - z mistrzem kraju Vive Tauron Kielce i Zagłębiem Lubin - po słabej pierwszej połowie w drugiej odrabiali straty i uzyskiwali korzystne wyniki. Tym razem - jak podkreśla Łukasz Gierak - szczypiorniści Pogoni od początku pojedynku dominowali na parkiecie.
- Po dwóch ostatnich meczach rozmawialiśmy na temat tego, że musimy poprawić koncentrację na początku i nie możemy przesypiać tych 15 minut. Teraz się udało i to było widać. Do przerwy prowadziliśmy trzema bramkami, potem ten dorobek zwiększył się bodajże do ośmiu i utrzymaliśmy prowadzenie - mówi Gierak, który w pojedynku z Gwardią zdobył 10 bramek. - Mecz był zacięty. Cieszymy się, że dwa punkty zostają u nas.
W tabeli Superligi szczecinianie zajmują drugie miejsce mając tyle samo punktów co lider Vive Tauron Kielce.
Kolejny ligowy mecz piłkarze ręczni Pogoni rozegrają w sobotę. W Głogowie zmierzą się z Chrobrym.