Krzysztof Penderecki sceptycznie o nowej filharmonii w Szczecinie. Jeden z najsłynniejszych polskich kompozytorów przyjechał do stolicy Pomorza Zachodniego na 9. Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Sacrum Non Profanum, który w tym roku będzie poświęcony Jego twórczości.
Twórca zwiedził również powstający u zbiegu ulic Małopolskiej i Matejki budynek filharmonii. Jak przyznał, nie przypadł mu do gustu. Dodał jednak, że z ostateczną oceną trzeba poczekać do zakończenia prac.
- Sala koncertowa nie bardzo mi się podoba. Nie jestem też zachwycony wykonawstwem, ale to jeszcze nie jest skończone. Najważniejsza jest jednak akustyka, ponieważ od tego wszystko zależy, a to jest nieprzewidywalne – mówił kompozytor.
Krzysztof Penderecki skomponował kilkadziesiąt utworów dla orkiestr i chórów. Napisał również kilka oper. Jest także twórcą muzyki filmowej.
Pierwszy koncert w ramach Sacrum Non Profanum odbędzie się w poniedziałek o godzinie 20 w szczecińskiej katedrze. Wcześniej, bo o 18 kompozytor spotka się z melomanami w Hotelu Park.
Kolejne wydarzenia odbędą się w Trzęsaczu, a w sobotę, na zakończenie festiwalu – w Świnoujściu.