Poeta ze Szczecina, dziennikarz Radia Szczecin Konrad Wojtyła wśród uczestników Międzynarodowego Festiwalu Poetyckiego na Ukrainie.
Wzięli w nim udział pisarze z Austrii, Niemiec, Rosji, Holandii i Szwajcarii. Oprócz Wojtyły, Polskę reprezentowali wybitni poeci Jacek Podsiadło i Tomasz Różycki.
Jak przyznaje Konrad Wojtyła, był zaskoczony popularnością literatury na Ukrainie. - Słowo "pismennik z Polszy" otwierało bardzo wiele drzwi. To było zdumiewające, u nas czegoś takiego nie ma. Nie mówiąc już o tym, że na spotkania przychodzi po 200-250 osób - mówi Wojtyła.
Z okazji festiwalu wydano antologię z wierszami wszystkich zaproszonych autorów przetłumaczonymi na język ukraiński. Wojtyła przyznaje, że tego języka nie zna, ale jest przekonany, że przekład oddał ducha jego poezji.
- Zrobił to Andrij Lubka, niezwykle ważna postać na Ukrainie. Z jednym miał problemy. To była specyficzna gra słów, którą ciężko przetłumaczyć na ukraiński. Słowo "państwo" u nas może być krajem, ale też jest używane w wyrażeniu "Szanowni Państwo" - tłumaczył Konrad Wojtyła.
Międzynarodowy Festiwal Poezji na Ukrainie zorganizowano po raz trzeci.
Jak przyznaje Konrad Wojtyła, był zaskoczony popularnością literatury na Ukrainie. - Słowo "pismennik z Polszy" otwierało bardzo wiele drzwi. To było zdumiewające, u nas czegoś takiego nie ma. Nie mówiąc już o tym, że na spotkania przychodzi po 200-250 osób - mówi Wojtyła.
Z okazji festiwalu wydano antologię z wierszami wszystkich zaproszonych autorów przetłumaczonymi na język ukraiński. Wojtyła przyznaje, że tego języka nie zna, ale jest przekonany, że przekład oddał ducha jego poezji.
- Zrobił to Andrij Lubka, niezwykle ważna postać na Ukrainie. Z jednym miał problemy. To była specyficzna gra słów, którą ciężko przetłumaczyć na ukraiński. Słowo "państwo" u nas może być krajem, ale też jest używane w wyrażeniu "Szanowni Państwo" - tłumaczył Konrad Wojtyła.
Międzynarodowy Festiwal Poezji na Ukrainie zorganizowano po raz trzeci.