Donald Trump broni osiągnięć pierwszych stu dni swojej prezydentury. Podczas wiecu w Pensylwanii amerykański przywódca chwalił się nowymi miejscami pracy, wzrostem cen akcji na giełdzie oraz zniesieniem zbędnych regulacji. Trump ostro zaatakował media, którym zarzucił wrogość.
- Mamy ponad 600 tysięcy nowych miejsc pracy, a giełda cały czas idzie w górę. Od czasu wyborów mamy rekordowy wzrost cen akcji - mówił Donald Trump chwaląc się licznymi ustawami i dekretami likwidującymi zbędne regulacje oraz ograniczenia w produkcji energii, w tym wydobycia węgla.
Prezydent USA mówił też o skutecznym powstrzymywaniu nielegalnej imigracji i zapewnił, że nie rezygnuje z budowy muru na granicy z Meksykiem. - Potrzebujemy bezpieczeństwa. Potrzebujemy muru i możecie być pewni, że go zbudujemy - podkreślił.
Cytując dane mówiące o tym, że ponad 90 procent dziennikarzy poparło w wyborach Hillary Clinton, Trump zarzucił mediom stronniczość i przedstawianie fałszywego obrazu jego prezydentury, w tym bagatelizowanie osiągnięć pierwszych stu dni.
Donald Trump został zaprzysiężony na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych 20 stycznia tego roku.