Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że premier Mateusz Morawiecki "wydał dyspozycje odnośnie skorygowania cen biletów kolejowych".
- Gdyby nie to dodatkowe wsparcie, ceny niestety mogłyby być jeszcze wyższe - powiedział.
Z początkiem roku PKP Intercity podniosły o kilkanaście punktów procentowych ceny biletów. Dostosowano je do rosnących cen energii elektrycznej oraz do oferty cenowej konkurencji. Wpływ na tę decyzję miała też inflacja.
To druga systemowa zmiana cen biletów PKP Intercity od lat 2013-2014. Spółka wyjaśniła, że zmiana cen biletów nie zrekompensuje skutków znaczącego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, a jedynie częściowo je złagodzi.