Kraje niewypełniające zobowiązań finansowych wobec NATO nie otrzymają wsparcia ze strony Stanów Zjednoczonych.
Taki scenariusz zapowiedział Donald Trump, jeśli wygra wybory prezydenckie.
Gość audycji "Radio Szczecin na Wieczór", były dowódca Wojsk Lądowych Wojska Polskiego Waldemar Skrzypczak, uważa, że wypowiedź nie powinna wzbudzać zdziwienia wśród opinii publicznej.
- Przecież to nie jest jego pierwsze tego typu zachowanie... Mamy z jego wypowiedziami do czynienia już od wielu, wielu lat. Zatem był czas, żeby się do tego przyzwyczaić i nie reagować nerwowo czy histerycznie na to, co mówi Trump. Przecież NATO ma świadomość co je czeka i powinno przygotować swoje siły zbrojne, aby mogły one reagować stosownie do zagrożenia - podkreśla Skrzypczak.
Jak dodał generał Skrzypczak, zagrożeniem nie są słowa Donalda Trumpa, a brak zdolności armii NATO do tego, aby stanąć w obronie krajów członkowskich na wypadek konfliktu zbrojnego.
- Polska jest państwem, które łoży na swoje siły zbrojne i jesteśmy pod tym względem liderem w Europie. Jednak przykładu z nas, pod tym względem, nikt nie bierze. Wydaje się, że jeżeli Trump o kimś mówi, to na pewno nie o Polsce. Mówi o tych, którzy składają deklaracje, że będą swoje siły zbrojne odbudowywać, ale w zasadzie tego nie robią - dodaje Skrzypczak.
Polska w ubiegłym roku wydała na obronność prawie 4 proc. PKB, czyli najwięcej wśród krajów Unii Europejskiej.
Gość audycji "Radio Szczecin na Wieczór", były dowódca Wojsk Lądowych Wojska Polskiego Waldemar Skrzypczak, uważa, że wypowiedź nie powinna wzbudzać zdziwienia wśród opinii publicznej.
- Przecież to nie jest jego pierwsze tego typu zachowanie... Mamy z jego wypowiedziami do czynienia już od wielu, wielu lat. Zatem był czas, żeby się do tego przyzwyczaić i nie reagować nerwowo czy histerycznie na to, co mówi Trump. Przecież NATO ma świadomość co je czeka i powinno przygotować swoje siły zbrojne, aby mogły one reagować stosownie do zagrożenia - podkreśla Skrzypczak.
Jak dodał generał Skrzypczak, zagrożeniem nie są słowa Donalda Trumpa, a brak zdolności armii NATO do tego, aby stanąć w obronie krajów członkowskich na wypadek konfliktu zbrojnego.
- Polska jest państwem, które łoży na swoje siły zbrojne i jesteśmy pod tym względem liderem w Europie. Jednak przykładu z nas, pod tym względem, nikt nie bierze. Wydaje się, że jeżeli Trump o kimś mówi, to na pewno nie o Polsce. Mówi o tych, którzy składają deklaracje, że będą swoje siły zbrojne odbudowywać, ale w zasadzie tego nie robią - dodaje Skrzypczak.
Polska w ubiegłym roku wydała na obronność prawie 4 proc. PKB, czyli najwięcej wśród krajów Unii Europejskiej.