Tropikalna burza Sara zbliża się do Ameryki Środkowej. Wywoła katastrofalne powodzie i osuwiska błotne w regionie.
Aktywność tropikalna powinna wygasnąć w listopadzie, ale Sara jest trzecią nazwaną burzą w tym miesiącu dzięki wyjątkowo ciepłej wodzie spowodowanej zmianami klimatycznymi.
Wcześniejsze prognozy Narodowego Centrum Huraganów z siedzibą w Miami zalecały mieszkańcom wschodniej części Zatoki Meksykańskiej monitorowanie burzy pod kątem jej potencjalnego dotarcia do Stanów Zjednoczonych.
Obecnie ta agencja rządowa uważa, że burza może nie przetrwać swojej wędrówki przez Amerykę Środkową i meksykański Półwysep Jukatan. Sara, która uformowała się w ostatnich godzinach, gdy zbliżała się do granicy Hondurasu z Nikaraguą, jest 18. nazwaną burzą sezonu huraganów na Atlantyku w 2024 roku.
To sezon, który spełnił początkowe hiperaktywne prognozy i "nie grał według zasad", gdyż zwykle listopad jest już miesiącem, pod kątem powstawania tych zjawisk bardzo spokojny. W tej chwili najbardziej zagrożony jest Honduras.
Zaraz po osiągnięciu tego kraju Sara wciąż będzie miała dostęp do ciepłej wody zachodniej części Morza Karaibskiego, co pozwoli jej przetrwać. Burza przyniesie "zagrażające życiu" powodzie opadowe do 76 centymetrów dla Hondurasu i innych części Ameryki Środkowej.
Może to oznaczać "rozległe obszary zagrażających życiu i potencjalnie katastrofalnych gwałtownych powodzi i osuwisk błotnych".
Wcześniejsze prognozy Narodowego Centrum Huraganów z siedzibą w Miami zalecały mieszkańcom wschodniej części Zatoki Meksykańskiej monitorowanie burzy pod kątem jej potencjalnego dotarcia do Stanów Zjednoczonych.
Obecnie ta agencja rządowa uważa, że burza może nie przetrwać swojej wędrówki przez Amerykę Środkową i meksykański Półwysep Jukatan. Sara, która uformowała się w ostatnich godzinach, gdy zbliżała się do granicy Hondurasu z Nikaraguą, jest 18. nazwaną burzą sezonu huraganów na Atlantyku w 2024 roku.
To sezon, który spełnił początkowe hiperaktywne prognozy i "nie grał według zasad", gdyż zwykle listopad jest już miesiącem, pod kątem powstawania tych zjawisk bardzo spokojny. W tej chwili najbardziej zagrożony jest Honduras.
Zaraz po osiągnięciu tego kraju Sara wciąż będzie miała dostęp do ciepłej wody zachodniej części Morza Karaibskiego, co pozwoli jej przetrwać. Burza przyniesie "zagrażające życiu" powodzie opadowe do 76 centymetrów dla Hondurasu i innych części Ameryki Środkowej.
Może to oznaczać "rozległe obszary zagrażających życiu i potencjalnie katastrofalnych gwałtownych powodzi i osuwisk błotnych".