Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny chce pomóc przyszłym szkutnikom. Naukowcy zaproponowali współpracę, po tym jak usłyszeli w Radiu Szczecin, że szkoła w Gryfinie chce reaktywować zawód, którego nie uczono od 40 lat.
- Uczelnia może udostępnić swoich wykładowców - tłumaczy prof. Tadeusz Szelangiewicz, kierownik Katedry Oceanotechniki i Projektowania Systemów Morskich Wydziału Techniki Morskiej i Transportu ZUT-u. - Zaoferowałem pomoc, jeśli chodzi o uzasadnienie wniosku do Ministerstwa Edukacji o przywrócenie tego zawodu i ewentualną pomoc w prowadzeniu tej klasy i zajęć np. z technologii budowy czy projektowania konstrukcji drewnianych.
ZUT może udostępnić też swoje laboratorium budowy jachtów. W ciągu najbliższych tygodni szkoła i uczelnia będą ustalać zakres współpracy.
Jak zapewnił wicedyrektor Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 Maciej Puzik, teraz trwa kompletowanie dokumentacji. W przyszłym miesiącu wniosek o reaktywację zawodu szkutnika trafi do ministerstw: gospodarki i edukacji narodowej.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zajęcia ruszą wraz z rozpoczęciem roku szkolnego - we wrześniu. Na początek, szkutnictwa będzie się uczyć około 10 osób, a w przyszłości do 30.
Szkutnik zniknął z ministerialnej listy zawodów. Teraz trwają próby przywrócenia go.