Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz

Uczestnicy demonstracji sprzeciwiali się m.in. przyznawaniu większych praw parom homoseksualnym. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Uczestnicy demonstracji sprzeciwiali się m.in. przyznawaniu większych praw parom homoseksualnym. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Miała być demonstracja, a była pikieta pod Pomnikiem Czynu Polaków. Na tegoroczną Manifę Równości w Szczecinie przyszła jedynie garstka. Niewiele osób wzięło też udział w marszu "narodowców".
W niedzielę rano ulicami miasta przeszło ok. 60 działaczy organizacji narodowych. Uczestnicy pochodu wykrzykiwali m.in. "Tu jest Szczecin, nie Bruksela. Tu się zboczeń nie popiera". Sprzeciwiali się przyznawaniu większych praw parom homoseksualnym.

- Idziemy w obronie tradycyjnych wartości, tj. naród i rodzina. Nie zgadzamy się na to, aby pary homoseksualne mogły adoptować dzieci - mówili manifestanci.

Kilku "narodowców" pojawiło się potem na Jasnych Błoniach, skąd w samo południe miała ruszyć Manifa Równości. Planowali stanąć obok i skandować swoje hasła. - Przyszliśmy tu zapoznać się z tym, co prezentują nasi przeciwnicy - wyjaśniali.

Między grupami doszło do spięć. "Narodowców" zatrzymała policja.

- Chcemy budować nowoczesne pokolenie, które będzie otwarte i będzie tolerować wszystkich bez względu na płeć, tożsamość i orientację seksualną. Grupa zorganizowanych kiboli nie będzie nam dyktować, co jest normalnością. Nie będzie ograniczać naszej wolności - odpowiadali uczestnicy Manify.

Symbolicznie wręczyli też niebieską i czerwoną kartkę za działania, które poprawiają lub pogarszają sytuację kobiet w kraju. Pierwszą otrzymała pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania - Agnieszka Kozłowska-Rajewicz. Drugą zaś dostał minister sprawiedliwości - Jarosław Gowin.
Relacja Jarosława Gowina.
Relacja Jarosława Gowina.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty