Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Posłowie PiS z Zachodniopomorskiego pytali w Sejmie wiceministra spraw wewnętrznych o sprawę rolniczego protestu w Pyrzycach. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Posłowie PiS z Zachodniopomorskiego pytali w Sejmie wiceministra spraw wewnętrznych o sprawę rolniczego protestu w Pyrzycach. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Posłowie PiS z Zachodniopomorskiego pytali w Sejmie wiceministra spraw wewnętrznych o rolniczy protest w Pyrzycach. Jak już informowaliśmy, po pikiecie z 29 maja wezwania na komendę otrzymało 60 osób, z czego 11 usłyszało zarzuty nielegalnego zgromadzenia i blokowania dróg.
Według policji, demonstracja ta była niezgodna z prawem, ponieważ jej organizatorzy nie zgłosili wcześniej służbom, że droga będzie zablokowana. Tymczasem rolnicy twierdzą, że wszystko odbyło się legalnie.

Podkreślają też, że nie podobał im się sposób doręczenia wezwań na przesłuchania. Ich zdaniem, mundurowi rozwozili je osobiście radiowozami.

Parlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości - Michał Jach przyznał, że słyszał relację o przypadku doręczenia wezwania rolnikowi, kiedy ten był na polu. - Panie ministrze czy akceptuje pan takie metody działania policji? Czy chodziło w nich o zastraszanie rolników? - zastanawiał się Jach.

Wiceszef resortu, Marcin Jabłoński odpowiadał. - Czynności procesowe z udziałem ustalonych właścicieli pojazdów, biorących udział w proteście, są w toku. Świadkowie są przesłuchiwani.

To wyjaśnienie nie zadowoliło posła Joachima Brudzińskiego. - Czy były naciski z góry? - pytał Brudziński. - Wraca komuna w najczystszej postaci. Milicja Obywatelska, kiedy wymierzała swoje ostrze sprawiedliwości wobec opozycjonistów, również działała wtedy zgodnie z obowiązującym prawem.

Po tej wypowiedzi wiceminister Jabłoński jeszcze raz podkreślił, że funkcjonariusze w Pyrzycach działali zgodnie z prawem. Dodał też, że żadnych nacisków w tej sprawie nie było.
- Panie ministrze czy akceptuje pan takie metody działania policji? Czy chodziło w nich o zastraszanie rolników? - zastanawiał się Jach.
Wiceszef resortu, Marcin Jabłoński odpowiadał. - Czynności procesowe z udziałem ustalonych właścicieli pojazdów, biorących udział w proteście, są w toku. Świadkowie są przesłuchiwani.
- Czy były naciski z góry? - pytał Brudziński. - Wraca komuna w najczystszej postaci. Milicja Obywatelska, kiedy wymierzała swoje ostrze sprawiedliwości wobec działaczy opozycji, również działała wtedy zgodnie z obowiązującym prawem.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty