Sojusz Lewicy Demokratycznej chce, aby w szczecińskich szkołach, na początku w ramach godziny wychowawczej, odbywały się zajęcia, na których nauczyciele przestrzegaliby uczniów przed jazdą pod wpływem alkoholu czy narkotyków.
- Edukacja od najmłodszych lat to najlepsza recepta. Tylko w ten sposób możemy przekonać młode pokolenie, że prowadzenie samochodów pod wpływem alkoholu jest karygodne. Osób starszych nie wyedukujemy w tej kwestii. Jedyne co możemy robić jako społeczeństwo to stosować pewien ostracyzm - mówił Krystek.
SLD zamierza wnioskować do ministerstwa edukacji, aby takie lekcje na stałe trafiły do programu zajęć szkolnych. Sojusz chce także, aby szczecińskie tramwaje i autobusy były wyposażone w alkomaty, które uniemożliwią odjazd, jeśli kierowca lub motorniczy będzie pijany.
Propozycje partii to echa tragedii w Kamieniu Pomorskim, gdzie w Nowy Rok pijany kierowca wjechał w grupę spacerujących ludzi i zabił sześć osób, a także wypadku w Łodzi. Tam pijany motorniczy wjechał w grupę pieszych. W wyniku zdarzenia trzy osoby zginęły.