Polska może być celem ataków terrorystów - uważają eksperci. Na temat zagrożeń rozmawiali podczas debaty "Paryż 13.11 - i co dalej?", która odbyła się w piątek na wydziale humanistycznym Uniwersytetu Szczecińskiego.
- Im bardziej niewydolne będą te służby, tym bardziej ułatwimy działania terrorystom - tłumaczył dr Cupryjak.
Prof. Jacek Łapott z Zakładu Studiów nad Społecznościami Lokalnymi US uważa, że trudno wskazać jedno rozwiązanie problemu zagrożenia ze strony muzułmanów, ale na pewno nie jest nim dialog.
- Islam nie wykazuje żadnych cech, które kwalifikowałyby go do takiej religii, która chce rozmawiać z innymi - mówił prof. Łapott.
Zdaniem Konsula Honorowego Francji w Szczecinie Włodzimierza Puzyny, Europa musi zbudować wspólne poczucie jedności.
- Zamiast czuć się Francuzami przez jeden dzień, bądźmy Europejczykami w sposób stały i konsekwentny - uważa Puzyna.
Według ekspertów, nie można wykluczyć, że zamachy we Francji spowodują upadek strefy Schengen i powrót kontroli granicznych.
Tydzień temu w sześciu atakach terrorystycznych w Paryżu zginęło około 130 osób. Do zamachów przyznało się Państwo Islamskie. W piątek terroryści powiązani z Al-Kaidą zaatakowali hotel Radisson Blu w stolicy Mali.