Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Jak poinformowała policja, sprawca oddał kilka strzałów koło konsulatu przed jego otwarciem. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Jak poinformowała policja, sprawca oddał kilka strzałów koło konsulatu przed jego otwarciem. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Do kolejnego zamachu doszło w nocy w nadmorskim kurorcie Cambrils w Katalonii. Sprawcy również posłużyli się samochodem, którym wjechali w grupę osób.
Cami Mendoza, burmistrz katalońskiego Cambrils, podkreśla, że szybka reakcja policjantów zapobiegła większej tragedii. W nocy grupa zamachowców jadących furgonetką wjechała w tłum ludzi w nadmorskiej miejscowości oddalonej o ponad 100 kilometrów od Barcelony. Rannych zostało siedem osób, w tym jeden policjant. Czterej sprawcy zostali zastrzeleni na miejscu przez funkcjonariuszy. Mieli na sobie ładunki wybuchowe, które nie eksplodowały. Piąty terrorysta, który jako jedyny nie znajdował się w furgonetce, zmarł po postrzeleniu przez policję później w szpitalu.

Cami Mendoza zwróciła uwagę na błyskawiczną reakcję służb. - Kiedy pojawiły się informacje o sytuacji z Barcelony i w ogóle z Katalonii wzmocniliśmy siły i zwiększyliśmy zarówno liczbę patroli policji katalońskiej jak i lokalnej - powiedziała burmistrz.

Nie potwierdzono czy zamachy w Cambrils i Barcelonie są ze sobą powiązane. Do zorganizowania zamachu w Barcelonie przyznało się tak zwane Państwo Islamskie. Według doniesień policji nie żyje 13 osób, ponad 100 jest rannych. Nie ma informacji, żeby wśród ofiar znajdowali się obywatele polscy. Wśród ofiar zamachu terrorystycznego w Barcelonie są przedstawiciele 18 różnych państw. W ataku ucierpieli obywatele Francji, Niemiec, Hiszpanii, Holandii, Argentyny, Wenezueli, Belgii, Australii, Peru, Rumunii, Irlandii, Grecji, Kuby, Węgier, Macedonii, Chin, Włoch i Algierii.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty