Pięć rodzin z kamienicy przy ul. Gdyńskiej w Szczecinie, w której rano wybuchł gaz, trafi w czwartek do mieszkań tymczasowych. Inspektor nadzoru budowlanego podjął decyzję, że 12 mieszkań w obu klatkach budynku należy wyłączyć z użytku. Tym samym 10 rodzin straciło dach nad głową. Połowa z nich znalazła schronienie u przyjaciół i rodziny.
Reszta na kilka najbliższych tygodni zamieszka w lokalach Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych.
- Robimy wywiady środowiskowe celem przyznania pomocy finansowej, nie ma co ukrywać: wiele rodzin będzie tego wsparcia potrzebować, robimy wstępne rozeznanie - mówi Maciej Homis, rzecznik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Szczecinie.
Na razie nie wiadomo kiedy rodziny będą mogły wrócić do swoich domów. Szacowanie strat i opracowanie planu odbudowy zajmie kilka tygodni.
- Firma zabezpieczająca będzie musiała całą konstrukcję dachu i zagrożonych stropów zabezpieczyć i wówczas dokładnie stwierdzimy jaki jest zakres robót do wykonania. Na tę chwilę naprawdę nie widzę konieczności wyburzenia całych klatek schodowych, a wręcz wydaje mi się, że najmniej zniszczoną klatkę będzie można w krótkim czasie dopuścić do eksploatacji - przewiduje Ryszard Kabat, zachodniopomorski inspektor nadzoru budowlanego.
Do eksplozji w kamienicy na szczecińskim Niebuszewie doszło w czwartek po godzinie 5. W Poszkodowana została jedna osoba. To lokatorka mieszkania,w którym doszło do wybuchu. 40-latka trafiła do Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach. Kobieta ma poparzone 60 procent ciała. Jest w stanie krytycznym. Pozostałym lokatorom kamienicy nic się nie stało.
- Robimy wywiady środowiskowe celem przyznania pomocy finansowej, nie ma co ukrywać: wiele rodzin będzie tego wsparcia potrzebować, robimy wstępne rozeznanie - mówi Maciej Homis, rzecznik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Szczecinie.
Na razie nie wiadomo kiedy rodziny będą mogły wrócić do swoich domów. Szacowanie strat i opracowanie planu odbudowy zajmie kilka tygodni.
- Firma zabezpieczająca będzie musiała całą konstrukcję dachu i zagrożonych stropów zabezpieczyć i wówczas dokładnie stwierdzimy jaki jest zakres robót do wykonania. Na tę chwilę naprawdę nie widzę konieczności wyburzenia całych klatek schodowych, a wręcz wydaje mi się, że najmniej zniszczoną klatkę będzie można w krótkim czasie dopuścić do eksploatacji - przewiduje Ryszard Kabat, zachodniopomorski inspektor nadzoru budowlanego.
Do eksplozji w kamienicy na szczecińskim Niebuszewie doszło w czwartek po godzinie 5. W Poszkodowana została jedna osoba. To lokatorka mieszkania,w którym doszło do wybuchu. 40-latka trafiła do Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Ciężkich Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach. Kobieta ma poparzone 60 procent ciała. Jest w stanie krytycznym. Pozostałym lokatorom kamienicy nic się nie stało.