Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

19 uczniów ze szkoły w Kipsing w Kenii ochrzcił ksiądz Paweł Płaczek – jeden z uczestników wyprawy księży i katechetów z naszego województwa na misje do tej niewielkiej osady. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
19 uczniów ze szkoły w Kipsing w Kenii ochrzcił ksiądz Paweł Płaczek – jeden z uczestników wyprawy księży i katechetów z naszego województwa na misje do tej niewielkiej osady. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Większość mieszkańców i uczniów szkoły to członkowie plemion Samburu. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Większość mieszkańców i uczniów szkoły to członkowie plemion Samburu. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Większość mieszkańców i uczniów szkoły to członkowie plemion Samburu. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Większość mieszkańców i uczniów szkoły to członkowie plemion Samburu. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Większość mieszkańców i uczniów szkoły to członkowie plemion Samburu. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Większość mieszkańców i uczniów szkoły to członkowie plemion Samburu. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Większość mieszkańców i uczniów szkoły to członkowie plemion Samburu. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Większość mieszkańców i uczniów szkoły to członkowie plemion Samburu. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Większość mieszkańców i uczniów szkoły to członkowie plemion Samburu. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
Większość mieszkańców i uczniów szkoły to członkowie plemion Samburu. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin]
19 uczniów ze szkoły w Kipsing w Kenii ochrzcił ksiądz Paweł Płaczek – jeden z uczestników wyprawy księży i katechetów z naszego województwa na misje do tej niewielkiej osady. Większość mieszkańców i uczniów szkoły to członkowie plemion Samburu.
Choć jest to kultura religijna, to ich wierzenia i obrzędy są dalekie od chrześcijańskich. Na przykład wierzą w Boga, ale według nich Bóg to... kobieta. Dlatego mówienie im o chrześcijańskim Bogu w trzech osobach jest dużym wyzwaniem. Ksiądz Robyn Lakorere z Isiolo, którego rodzice byli członkami plemienia Samburu dodaje, że tym, co rożni chrześcijan od Samburu jest poligamia.

- To jest jeden z największych problemów jakie mamy z Samburu. Nawet wtedy, gdy są już chrześcijanami niektórzy z nich maja po kilka żon. Ale to, co przekonuje Samburu do chrześcijaństwa, to miłość jaka otrzymują. Budujemy dla nich szkoły, szpitale i hospicja. Chrześcijanie nikogo nie dyskryminują ze względu na przynależność plemienną. Dlatego przyjmują religię chrześcijańską - tłumaczy duchowny.

Samburu - którzy są odłamem Masajów - słyną z okrutnych zwyczajów jak obrzezanie kobiet żywcem. Nie chowają zmarłych, a pozostawiają ich w lesie. Starsi, którzy wiedzą, że zbliża się kres ich życia idą do buszu, gdzie umierają w samotności często żywcem rozszarpywani przez hieny i inne drapieżniki.
Relacja Tomasza Duklanowskiego

Dodaj komentarz 6 komentarzy

To takie nawracanie na siłę nie wiedzą o co chodzi ale go ochrzcimy !
zastanawia mnie, czy ta szumnie głoszona pomoc dla czarnoskórych nie jest uzależniona właśnie od ochrzczenia...
handel wymienny.
Kiedyś dawali wodę ognistą i paciorki, a teraz - piórniki
@ Zdzislaw123 Gdzie masz napisane, że na siłę?
@ Jan Nowak "Chrześcijanie nikogo nie dyskryminują ze względu na przynależność plemienną. Dlatego przyjmują religię chrześcijańską - tłumaczy duchowny". "19 uczniów ze szkoły w Kipsing w Kenii ochrzcił ksiądz Paweł Płaczek" - teraz popatrz ile ludzi jest na zdjęciach.
To nieprawda, że nic nie rozumieją. Każdy zdrowy człowiek rozumie, gdy cierpi i z pewnością tego cierpienia nie chce. Jak bardzo muszą się czuć niechciani niepotrzebni ci starcy, skoro usuwają się do buszu na pożarcie, by nie zawadzać. A ich dotychczasowy trud, praca, poświęcenie, kto o tym pamięta? To całkiem podobnie, jak w naszym świecie, tyle że zwyczaje inne. Na tym przykładzie widać znaczenie i powagę Ewangelii, Dekalogu, który mówi:Czcij ojca swego i matkę swoją. Żyj tak, by każdy czuł się kochany i potrzebny, także starzec. Chrzest, a za nim i Dekalog nie zniewala, ale ukierunkowuje na miłość, której każdy potrzebuje, i my, i Samburu.To samo z obrzezaniem, czyli zbytecznym cierpieniem. Nie zadawajmy sobie cierpienia,na które możemy mieć wpływ! I tak jest dużo tego, na którego wpłynąć nie możemy. Kochajmy!
Poligamia, kolejny zwyczaj, styl życia... Ktoś powiedziałby, tam tak żyją i nie są nieszczęśliwi.To nieprawda, akceptują to, ale szczęśliwi nie są! Kiedy rozmawialiśmy z tamtejszą młodą kobietą z dzieckiem, powiedziała, że bardzo cierpi, bo jej mąż poszedł za rzekę do innej, młodszej... A więc i w serce tej kobiety wpisany jest Dekalog, który mówi: nie cudzołóż, bo inni będą cierpieć przez ciebie, a może i ty sam! Tak więc warto im głosić Ewangelię, by dojrzalej kochali i edukować ich, by wychodzili z prymitywnych i szkodliwych zwyczajów, jak obrzezanie i inne. Pozdrawiam.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty