Mszą świętą w kościele pod wezwaniem św. Kazimierza rozpoczną się w czwartek uroczystości pogrzebowe tragicznie zmarłych gimnazjalistek z Koszalina.
- Do kościoła będą mogły wejść osoby należące do rodziny bądź najbliższych przyjaciół dziewcząt czy rodzin, za okazaniem identyfikatorów. Proszę wszystkich pozostałych, by gromadzili się przed kościołem - apelował Tomasz Czuczak.
Po Mszy świętej uczestnicy uroczystości bezpłatnie będą mogli dojechać autobusami miejskimi na cmentarz w Koszalinie. Autobusy będą odjeżdżać z pętli autobusowej niedaleko kościoła. Tomasz Czuczak powiedział, że przy cmentarzu będzie formował się kondukt żałobny (początek o godz. 14).
- Na początku będą stały krzyże, za nimi będą szły osoby, które chcą wziąć udział w uroczystościach pogrzebowych. Następnie będą karawany i rodziny, dlatego zwracam się do mieszkańców z apelem o dyscyplinę, żeby nie utrudniać rodzinie dotarcia na miejsce - mówił Czuczak.
Zastępca komendanta policji w Koszalinie, komisarz Marcin Pilarczyk poinformował, że przy kościele oraz cmentarzu zamknięta zostanie część ulic.
- Przy parafii św. Kazimierza będziemy blokować drogi zaporą. Jeśli chodzi o zabezpieczenie w okolicach cmentarza, to od godz. 6 całkowicie zostanie wstrzymany ruch na ul. Kamieniarskiej. Dodatkowo zamkniemy ruch na pętli; będą mogły tu wjeżdżać tylko autobusy - informował komisarz Pilarczyk.
Przy kościele ulice będą zamknięte w godz. 10-13.30, przy cmentarzu w godz. 6-16.
Amelia , Małgorzata, Julia, Karolina i Wiktoria zginęły w piątek w pożarze escape roomu. Dziewczęta zginęły wskutek zatrucia czadem.
W lokalu, w którym mieścił się "pokój zagadek", było wiele zaniedbań, m.in. brak odpowiedniej drogi ewakuacyjnej, urządzenia ogrzewcze umieszczone były zbyt blisko materiałów palnych, a instalacje elektryczne prowadzone były w sposób prowizoryczny.
Projektant escape roomu został zatrzymany na trzy miesiące. Ma zarzut umyślnego stworzenia niebezpieczeństwa wybuchu pożaru i nieumyślnego doprowadzenia do śmierci nastolatek. Mężczyzna nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania zeznań.
- Do kościoła będą mogły wejść osoby należące do rodziny bądź najbliższych przyjaciół dziewcząt czy rodzin, za okazaniem identyfikatorów. Proszę wszystkich pozostałych, by gromadzili się przed kościołem - apelował Tomasz Czuczak.
- Na początku będą stały krzyże, za nimi będą szły osoby, które chcą wziąć udział w uroczystościach pogrzebowych. Następnie będą karawany i rodziny, dlatego zwracam się do mieszkańców z apelem o dyscyplinę, żeby nie utrudniać rodzinie dotarcia na miejsce