Przynajmniej do końca roku w areszcie pozostanie organizator escape roomu w Koszalinie, w którym zginęło pięć nastolatek. Taką decyzję podjął Sąd Apelacyjny w Szczecinie.
Miłosz S. usłyszał zarzut umyślnego stworzenia niebezpieczeństwa wybuchu pożaru w escape roomie i nieumyślnego doprowadzenia do śmierci osób, które zginęły w tym pożarze. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Pożar w koszalińskim escape roomie wybuchł 4 stycznia. W pokoju było pięć piętnastolatek - wszystkie zginęły.