Strażacy podejmą decyzję czy będą usuwać beczkę z kanału Dolna Odra. W poniedziałek po południu odnaleziono ją w Gryfinie. Wydobywała się z niej substancja ropopochodna.
30 strażaków pracowało tam do wieczora - mówi Maciej Łempicki, rzecznik straży pożarnej w Gryfinie. - Płetwonurek pod powierzchnią wody namierzył jedną, stalową, około 200-litrową beczkę, z której delikatnie wydobywała się jakaś niezidentyfikowana substancja. Grupa chemiczna ze Szczecina wykluczyła, że to środki bojowe lub materiały promieniotwórcze.
We wtorek akcja może zostać wznowiona - dodaje Łempicki. - To zależy, czy ta substancja się jeszcze wydobywa. Jeżeli nie będzie się wydobywała, to będziemy się kontaktować z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska i na ich polecenia będziemy działać i zobaczymy, czy będziemy wydobywać beczkę czy nie.
Strażacy na wodzie rozłożyli rękaw, który zatrzymał rozprzestrzenianie się substancji.
We wtorek akcja może zostać wznowiona - dodaje Łempicki. - To zależy, czy ta substancja się jeszcze wydobywa. Jeżeli nie będzie się wydobywała, to będziemy się kontaktować z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska i na ich polecenia będziemy działać i zobaczymy, czy będziemy wydobywać beczkę czy nie.
Strażacy na wodzie rozłożyli rękaw, który zatrzymał rozprzestrzenianie się substancji.