Premier Ukrainy jest dobrej myśli po spotkaniu z szefem rosyjskiego rządu - informuje Polska Agencja Prasowa. Arsenij Jaceniuk powiedział, że oba kraje najgorsze mają za sobą.
Nie wiadomo jednak nadal, jak wydarzenia potoczą się na Krymie. Arsenij Jaceniuk powiedział, że sytuacja na półwyspie nadal jest trudna i zaapelował do Rosjan o wycofanie stamtąd wojsk. Skrytykował również tamtejsze władze, które nazwał samozwańczymi i zarzucił im przywłaszczanie ukraińskiego majątku.