Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości podważa ustalenia prokuratury w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem. Fot. TVN24/x-news
Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości podważa ustalenia prokuratury w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem. Fot. TVN24/x-news
Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości podważa ustalenia prokuratury w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem.
Zdaniem Antoniego Macierewicza, wnioski płynące ze śledztwa są niewiarygodne, a materiał dowodowy, na którym swoje badania oparli biegli, mógł być sfałszowany.

Według prokuratorów wojskowych, nie ma żadnych dowodów na to, że na pokładzie rządowej maszyny doszło do wybuchu. Macierewicz określił te ustalenia jako kompromitację i dowód na indolencję śledczych.

- Biegli mieli stwierdzić, że to mały obszar rozrzutu szczątków jest jedną z przesłanek wskazujących na to, że nie było żadnego wybuchu. To jest właśnie ten mały rozrzut szczątków. 60 tysięcy małych fragmentów Tu-154M - podkreślił Macierewicz.

Premier Donald Tusk tymczasem ma nadzieję, że prezentacja dowodów przez prokuraturę zakończy spory o przebieg wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku.

- Dobrze się stało, że dziś mamy ten rozstrzygający komunikat prokuratury dotyczący katastrofy smoleńskiej. Ważny z tego tytułu, że spekulacje wokół ewentualnego wybuchu na pokładzie tupolewa dawały paliwo do bardzo ostrych wewnętrznych konfliktów. One mogły być rujnujące dla polskiego państwa - stwierdził Tusk.

Prawo i Sprawiedliwość zapowiada opublikowanie własnego raportu na temat katastrofy. Ukaże się on 10 kwietnia. W katastrofie rządowego tupolewa pod Smoleńskiem zginęło 96 osób - w tym prezydent Polski - Lech Kaczyński i jego żona - Maria.

TVN24/x-news
Według prokuratorów wojskowych, nie ma żadnych dowodów na to, że na pokładzie rządowej maszyny doszło do wybuchu. Macierewicz określił te ustalenia jako kompromitację i dowód na indolencję śledczych.
Premier Donald Tusk tymczasem ma nadzieję, że prezentacja dowodów przez prokuraturę zakończy spory o przebieg wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty