Komendant Wojewódzki Policji w Łodzi powołał specjalną grupę, która zajmie się wyjaśnieniem fali zgonów po dopalaczach.
W czwartek w prokuraturze przesłuchany zostanie 26-latek, podejrzany o sprzedaż dopalaczów 25-letniemu studentowi, którego ciało odnaleziono we wtorek przy ulicy Kilińskiego w Łodzi. Diler prawdopodobnie usłyszy zarzut sprowadzenia zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób. Grozi mu do lat 12.