Poseł PiS-u Joanna Lichocka powiedziała, że atak na Magdalenę Ogórek był efektem "szczucia" na dziennikarzy, które robi opozycja.
- Było to skandaliczne zachowanie - podkreśliła Lichocka. - Chciałabym zaprotestować przeciwko szczuciu na dziennikarzy, które robi Platforma Obywatelska, PSL i reszta opozycji. W sobotę mieliśmy do czynienia z atakiem na redaktor Magdalenę Ogórek. Agresja, wyzwiska, próba uniemożliwienia jej wyjechania samochodem z pracy. Było to skandaliczne zachowanie, które było spowodowane państwa wypowiedziami na temat mediów publicznych.
Atak potępił poseł PO Marcin Święcicki, który zarzucił Joannie Lichockiej jednostronne stanowisko w sprawie.
- Potępiam akty przemocy wobec dziennikarzy, natomiast potępiam także pani działanie, że nie nadzoruje mediów publicznych tak, jak powinna - powiedział Święcicki.
Poseł PSL-u Marek Sawicki podkreślił, że winni takiego zachowania stoją po wielu stronach. - Również potępiam atak na panią redaktor Ogórek. Myślę, że doświadczenia gdańskie powinny nas wszystkich nauczyć jednego. Trzeba zrobić krok do tyłu. I dość tego języka typu pan chociażby Kaczyński, czy tego języka chociażby pani Pawłowicz. Winni są po wielu stronach - stwierdził Sawicki.
Tomasz Rzymkowski z Kukiz'15 powiedział, że atak jest efektem walki politycznej. - Rzecz skandaliczna i nie do pomyślenia. Pytanie czemu policja nie reagowała na samym początku, kiedy doszło do tego incydentu. To jest generalnie efekt nakręcania przez środowiska polityczne - uważa Rzymkowski.
Atak na dziennikarkę potępił szef MSWiA Joachim Brudziński, który polecił analizę materiałów operacyjnych i podjęcie niezwłocznie stosownych działań.
Atak potępił poseł PO Marcin Święcicki, który zarzucił Joannie Lichockiej jednostronne stanowisko w sprawie.
- Potępiam akty przemocy wobec dziennikarzy, natomiast potępiam także pani działanie, że nie nadzoruje mediów publicznych tak, jak powinna - powiedział Święcicki.
Poseł PSL-u Marek Sawicki podkreślił, że winni takiego zachowania stoją po wielu stronach. - Również potępiam atak na panią redaktor Ogórek. Myślę, że doświadczenia gdańskie powinny nas wszystkich nauczyć jednego. Trzeba zrobić krok do tyłu. I dość tego języka typu pan chociażby Kaczyński, czy tego języka chociażby pani Pawłowicz. Winni są po wielu stronach - stwierdził Sawicki.
Tomasz Rzymkowski z Kukiz'15 powiedział, że atak jest efektem walki politycznej. - Rzecz skandaliczna i nie do pomyślenia. Pytanie czemu policja nie reagowała na samym początku, kiedy doszło do tego incydentu. To jest generalnie efekt nakręcania przez środowiska polityczne - uważa Rzymkowski.
Atak na dziennikarkę potępił szef MSWiA Joachim Brudziński, który polecił analizę materiałów operacyjnych i podjęcie niezwłocznie stosownych działań.
Atak potępił poseł PO Marcin Święcicki, który zarzucił Joannie Lichockiej jednostronne stanowisko w sprawie.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Warto w tym miejscu przytoczyć relację z tzw. miesięcznicy w 2015 gdy opluwany i atakowany był podczas relacji na żywo Radomir Wit. Tylko wtedy atakowała prawa strona więc potępienie szło tylko z PO, pis i "niezależni" pisowcy dziennikarze nie widzieli problemu. No cóż, kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.
I kto to mówi Lichocka niech spojrzy w lustro i przypomni sobie co sama wyprawia !