Białoruska milicja poinformowała, że w środę zatrzymała około 700 uczestników powyborczych akcji protestu. Tym samym w sumie od niedzieli, gdy demonstracje się rozpoczęły zatrzymano około 6700 osób.
Białoruska milicja w informacji przekazanej dla prasy napisała, że "zamieszki w całym kraju utraciły masowy charakter ale poziom agresji wobec funkcjonariuszy pozostaje wysokim" .
Od 9 sierpnia w wyniku starć z demonstrantami ucierpiało 103 milicjantów, z tego 28 trafiło do szpitali.
Rzeczniczka MSW, Wolha Czamadanawa poinformowała, że w Baranowiczach i Mińsku znowu miały miejsca próby umyślnego najechania na milicjantów z drogówki. Dla zatrzymania kierowców milicja użyła broni palnej.
Ponadto w stolicy zatrzymano dwóch młodych chłopaków, którzy przygotowywali tak zwane koktajle Mołotowa, czyli butelki zapalające.
Od 9 sierpnia w wyniku starć z demonstrantami ucierpiało 103 milicjantów, z tego 28 trafiło do szpitali.
Rzeczniczka MSW, Wolha Czamadanawa poinformowała, że w Baranowiczach i Mińsku znowu miały miejsca próby umyślnego najechania na milicjantów z drogówki. Dla zatrzymania kierowców milicja użyła broni palnej.
Ponadto w stolicy zatrzymano dwóch młodych chłopaków, którzy przygotowywali tak zwane koktajle Mołotowa, czyli butelki zapalające.