Kremlowski reżim kolejny raz straszy świat bronią jądrową. Tym razem w wywiadzie dla propagandowego kanału Rossija24 Władimir Putin zapowiedział, że rosyjskie głowice jądrowe zostaną rozmieszczone na terytorium Białorusi.
Dyktator stwierdził, że do 1 lipca Rosja skończy budowę odpowiednich magazynów.
W połowie marca Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze nakazał aresztowanie Władimira Putina za zbrodnie wojenne. Wcześniej Unia Europejska wezwała demokratyczne państwa do postawienia przed sądem nie tylko rosyjskiego dyktatora, ale również białoruskiego - Aleksandra Łukaszenki.
Władimir Putin zapowiadając rozmieszczenie taktycznej broni jądrowej na terytorium Białorusi nie sprecyzował o jakie uzbrojenie chodzi. Radio Svoboda przypomniało, że nie ma jednoznacznej definicji, ale może chodzić o ładunki mniejszej mocy i rakiety nośne o zasięgu do 500 kilometrów. Oznaczałoby to, że zagrożone jest terytorium Polski i sąsiednich krajów. W trakcie wywiadu dla prokremlowskiej telewizji Władimir Putin stwierdził, że Rosja już wyposażyła Białoruś w kompleksy rakietowe Iskander zdolne do przenoszenia głowic jądrowych. Jeśli taka broń pojawi się na Białorusi, to będzie oznaczało złamanie przez reżim Łukaszenki porozumienia o nierozmieszczaniu i nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, do którego Mińsk przystąpił po rozpadzie Związku Radzieckiego.
W połowie marca Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze nakazał aresztowanie Władimira Putina za zbrodnie wojenne. Wcześniej Unia Europejska wezwała demokratyczne państwa do postawienia przed sądem nie tylko rosyjskiego dyktatora, ale również białoruskiego - Aleksandra Łukaszenki.
Władimir Putin zapowiadając rozmieszczenie taktycznej broni jądrowej na terytorium Białorusi nie sprecyzował o jakie uzbrojenie chodzi. Radio Svoboda przypomniało, że nie ma jednoznacznej definicji, ale może chodzić o ładunki mniejszej mocy i rakiety nośne o zasięgu do 500 kilometrów. Oznaczałoby to, że zagrożone jest terytorium Polski i sąsiednich krajów. W trakcie wywiadu dla prokremlowskiej telewizji Władimir Putin stwierdził, że Rosja już wyposażyła Białoruś w kompleksy rakietowe Iskander zdolne do przenoszenia głowic jądrowych. Jeśli taka broń pojawi się na Białorusi, to będzie oznaczało złamanie przez reżim Łukaszenki porozumienia o nierozmieszczaniu i nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, do którego Mińsk przystąpił po rozpadzie Związku Radzieckiego.