Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Na zdjęciu od lewej: Tomasz Makowski, rzecznik ZWiK-u i nowy prezes Ryszard Wójcik. Fot. Piotr Rakowski [Radio Szczecin]
Na zdjęciu od lewej: Tomasz Makowski, rzecznik ZWiK-u i nowy prezes Ryszard Wójcik. Fot. Piotr Rakowski [Radio Szczecin]
"Dyscyplinarka" dla byłego prezesa szczecińskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Beniamina Chochulskiego. Poinformował o tym nowy szef spółki.
Jednym z powodów są bulwersujące kulisy odejścia byłego prezesa, który zapewnił sobie "miękkie lądowanie" i... został w ZWiK-u. Co więcej, sam mianował siebie jednym z dyrektorów. Do tego, jeszcze jako prezes, podpisał porozumienie ze związkowcami, które zabezpieczało również jego miejsce w spółce.

Chronologia wydarzeń jest taka: najpierw prezes Chochulski podpisuje umowę sam ze sobą, dzień później ze związkami zawodowymi, a kilka dni później rezygnuje z funkcji. Ale zostaje w ZWiK-u, bo - co wie doskonale - ma być w nim dyrektorem.

Jak to możliwe, że prezes zatrudnił siebie? Angaż podpisał członek zarządu ZWiK-u Stanisław Jankowski. Dziennikarze nie mogli z nim porozmawiać.

- Twierdził, że zostało to na nim wymuszone - wyjaśniał w środę nowy prezes Ryszard Wójcik.

Wójcik w środę wezwał Chochulskiego, jako pracownika ZWiK-u, i wręczył mu "dyscyplinarkę". - Podpisał również rezygnację z wszelkich roszczeń i apanaży - dodał Wójcik.

Telefon Beniamina Chochulskiego jest wyłączony, nie udało się nam także skontaktować z szefem Rady Nadzorczej i sekretarzem miasta Ryszardem Słoką, bo jak wyjaśnił w SMS-ie, jest na spotkaniu służbowym.

O sprawie pierwsza napisała Gazeta Wyborcza.
Relacja Andrzeja Kutysa.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty