Zgodnie z zapowiedzią większość radnych nie przyszła, więc nadzwyczajna sesja szczecińskiej rady miasta się nie odbyła. Posiedzenie zwołano na wniosek polityków Platformy Obywatelskiej, którzy chcieli dyskusji o ich programie dofinansowania przez miasto metody in vitro.
- Nawet w trudnych momentach należy mieć odwagę, usiąść do stołu i rozmawiać. W demokracji nie ma innej drogi niż dialog i rozmowa - argumentował Paweł Bartnik.
Prezydent Szczecina niedawno stworzył własny program finansowania z budżetu miasta metody in vitro. Dokumenty zostały wysłane do naukowców z Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Politycy PO twierdzą jednak, że ich program jest lepszy. M.in. dlatego, że program prezydenta jest przewidziany na trzy lata, a ich na pięć.