Europa się zmienia: pan Macron będzie miał coraz mniej do powiedzenia, a pozycja pani Merkel w Niemczech słabnie - tak ostatni wywiad dla "Rzeczpospolitej" przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera komentował Zbigniew Girzyński, b. poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Trzeba szukać w Europie nowych stabilnych sił politycznych - mówił gość "Rozmowy pod krawatem".
- Sił, na których można tę Europę oprzeć. Nie ma drugiego tak politycznie stabilnego państwa, zwłaszcza w Europie Środkowej, jak Polska. Wiedząc to pan Juncker wyciąga rękę pokazując: "Słuchajcie, dobra. Dajcie już spokój Polsce, ma swój pomysł na funkcjonowanie polityczne, należy to uszanować, bo to są nasi koledzy, z którymi powinniśmy rozmawiać" - ocenił Zbigniew Girzyński.
Z danych przytoczonych przez red. Magdalenę Ogórek wynika, że 92 proc. Polaków jest zadowolonych z przynależności do Unii Europejskiej.
- Sił, na których można tę Europę oprzeć. Nie ma drugiego tak politycznie stabilnego państwa, zwłaszcza w Europie Środkowej, jak Polska. Wiedząc to pan Juncker wyciąga rękę pokazując: "Słuchajcie, dobra. Dajcie już spokój Polsce, ma swój pomysł na funkcjonowanie polityczne, należy to uszanować, bo to są nasi koledzy, z którymi powinniśmy rozmawiać" - ocenił Zbigniew Girzyński.
Z danych przytoczonych przez red. Magdalenę Ogórek wynika, że 92 proc. Polaków jest zadowolonych z przynależności do Unii Europejskiej.
Dodaj komentarz 4 komentarze
Trzeba odróżniać ludzi, którzy wyciągają rękę na zgodę od tych, którzy wyciągają ją, aby karać.
Być może pan Macron i pani Merkel mają coraz mniej do powiedzenia, ale Francja i Niemcy przez to słabsze nie będą. Co najwyżej zmienią kierunek.
A tak "słabej" pozycji, jaką ma Merkel to może pozadrościć każdy polski polityk. Dla nich to i tak nie do osiągnięcia.
Dobrali się para oszołomów !
Różnica między ... podmiotem politycznym, a ... przedmiotem politycznym.
Z zasady polski interes jest interesem Polski, a nie Francji czy Niemiec.