Nie ma już szans na to, żeby proces w tej sprawie zakończył się w tym roku - mówi sędzia Grzegorz Kasicki, przewodniczący składu sędziowskiego w procesie dotyczącym afery melioracyjnej.
Jednym z głównych oskarżonych jest senator Stanisław Gawłowski - były sekretarz
generalny Platformy Obywatelskiej.
We wtorek, przed Sądem Okręgowym w Szczecinie zostali przesłuchani jedni z ostatnich świadków.
- Sąd przesłuchał praktycznie wszystkich, z wyjątkiem jednego świadka, który do tej pory przekłada nam zwolnienia lekarskie, więc nie możemy go przesłuchać z uwagi na stan zdrowia. Właściwie został tylko ten jeden świadek z listy prokuratora. Plus, dzisiaj dwóch nowych świadków zgłoszono - mówi Grzegorz Kasicki.
Choć niemal wszyscy świadkowie zostali przesłuchani, to sprawa nie zakończy się szybko, bo obrońcy oskarżonych - a jest ich ponad 20 - złożyli wiele wniosków dowodowych.
- W tak dużych, skomplikowanych i wielowątkowych sprawach, to jest normalne, że jedne dowody wynikają z drugich i po przeprowadzeniu tego zasadniczego trzonu sprawy, jeszcze jest składanych i uwzględnianych kilka wniosków dowodowych - dodaje Kasicki.
W śledztwie, dotyczącym afery melioracyjnej, skazanych zostało już kilkanaście osób, które przyznały się do winy i dobrowolnie poddały karze.
Senator Gawłowski przed sądem odpowiada za siedem przestępstw, w tym cztery o charakterze korupcyjnym.
generalny Platformy Obywatelskiej.
We wtorek, przed Sądem Okręgowym w Szczecinie zostali przesłuchani jedni z ostatnich świadków.
- Sąd przesłuchał praktycznie wszystkich, z wyjątkiem jednego świadka, który do tej pory przekłada nam zwolnienia lekarskie, więc nie możemy go przesłuchać z uwagi na stan zdrowia. Właściwie został tylko ten jeden świadek z listy prokuratora. Plus, dzisiaj dwóch nowych świadków zgłoszono - mówi Grzegorz Kasicki.
Choć niemal wszyscy świadkowie zostali przesłuchani, to sprawa nie zakończy się szybko, bo obrońcy oskarżonych - a jest ich ponad 20 - złożyli wiele wniosków dowodowych.
- W tak dużych, skomplikowanych i wielowątkowych sprawach, to jest normalne, że jedne dowody wynikają z drugich i po przeprowadzeniu tego zasadniczego trzonu sprawy, jeszcze jest składanych i uwzględnianych kilka wniosków dowodowych - dodaje Kasicki.
W śledztwie, dotyczącym afery melioracyjnej, skazanych zostało już kilkanaście osób, które przyznały się do winy i dobrowolnie poddały karze.
Senator Gawłowski przed sądem odpowiada za siedem przestępstw, w tym cztery o charakterze korupcyjnym.