"Afera wizowa" i piątkowe orędzie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego - jednym z tematów "Kawiarenki Politycznej" w Radiu Szczecin.
Magdalena Kochan, senator Koalicji Obywatelskiej mówiła, że problem, który poruszył marszałek jest bardzo istotny dla naszego kraju. - Z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa, naszego miejsca w Europie, naszych zobowiązań, wobec wszystkich innych państw Europy, przez dokładne sprawdzanie wiz do strefy Schengen; wiz, które udzielają nasze polskie służby dyplomatyczne. Bardzo ważny, bardzo potrzebny głos.
Zawiedziony wystąpieniem marszałka Grodzkiego jest Michał Jach, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Kto, jak kto, ale pan marszałek Grodzki jest chyba ostatnią osobą, która może recenzować uczciwość rządu. Tym bardziej, że jest to wielka hucpa, którą obecnie rozdmuchuje Platforma Obywatelska. 248 wniosków o przyspieszenie wydania wizy. Centralne Biuro Antykorupcyjne wykryło i poleciały głowy. Jest siedem osób oskarżonych. Normalne procedury - kontynuował Jach.
Orędzie marszałka Grodzkiego zabolało Prawo i Sprawiedliwość - ocenił Marcin Bedka z Konfederacji. - Rząd Prawa i Sprawiedliwości jest rządem, który wprowadził najwięcej uchodźców z różnych krajów świata do Polski. Nikt nigdy nie robił tego w takim stanie, jak rząd Prawa i Sprawiedliwości, a na koniec się okazało, że ci ludzie, którzy przyjeżdżali do Polski, nie robili tego do końca legalnie, bo rząd Prawa i Sprawiedliwości robił to za łapówki. Ile naprawdę tych osób było, to my się dowiemy, jak się zmieni rząd.
Orędzie marszałka Grodzkiego miało charakter wyborczy - mówił tymczasem Jakub Pyżanowski z Partii Republikańskiej. - To jest rzeczywiście ostatnia osoba, która powinna zabierać głos w sprawie łapówek. Pan marszałek w tym przemówieniu mówił o 250 tysiącach wiz za łapówki. Trudno sobie wyobrazić większe kłamstwo. To jest oczywiście nieprawda. Tak naprawdę dane z Prokuratury Krajowej mówią, że śledztwo dotyczy 260 wniosków o przyspieszenie wydania wizy, więc mówimy o takiej skali.
Wybory odbędą się 15 października. W tym samym dniu odbędzie się także referendum. Polacy odpowiedzą między innymi na pytanie dotyczące przyjmowania nielegalnych migrantów.
Zawiedziony wystąpieniem marszałka Grodzkiego jest Michał Jach, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Kto, jak kto, ale pan marszałek Grodzki jest chyba ostatnią osobą, która może recenzować uczciwość rządu. Tym bardziej, że jest to wielka hucpa, którą obecnie rozdmuchuje Platforma Obywatelska. 248 wniosków o przyspieszenie wydania wizy. Centralne Biuro Antykorupcyjne wykryło i poleciały głowy. Jest siedem osób oskarżonych. Normalne procedury - kontynuował Jach.
Orędzie marszałka Grodzkiego zabolało Prawo i Sprawiedliwość - ocenił Marcin Bedka z Konfederacji. - Rząd Prawa i Sprawiedliwości jest rządem, który wprowadził najwięcej uchodźców z różnych krajów świata do Polski. Nikt nigdy nie robił tego w takim stanie, jak rząd Prawa i Sprawiedliwości, a na koniec się okazało, że ci ludzie, którzy przyjeżdżali do Polski, nie robili tego do końca legalnie, bo rząd Prawa i Sprawiedliwości robił to za łapówki. Ile naprawdę tych osób było, to my się dowiemy, jak się zmieni rząd.
Orędzie marszałka Grodzkiego miało charakter wyborczy - mówił tymczasem Jakub Pyżanowski z Partii Republikańskiej. - To jest rzeczywiście ostatnia osoba, która powinna zabierać głos w sprawie łapówek. Pan marszałek w tym przemówieniu mówił o 250 tysiącach wiz za łapówki. Trudno sobie wyobrazić większe kłamstwo. To jest oczywiście nieprawda. Tak naprawdę dane z Prokuratury Krajowej mówią, że śledztwo dotyczy 260 wniosków o przyspieszenie wydania wizy, więc mówimy o takiej skali.
Wybory odbędą się 15 października. W tym samym dniu odbędzie się także referendum. Polacy odpowiedzą między innymi na pytanie dotyczące przyjmowania nielegalnych migrantów.