Kraje Europy wzmacniają ochronę kluczowych obiektów. To efekt wtorkowego ataku terrorystycznego w stolicy Belgii. Poza dworcami, stacjami metra i lotniskami, lepiej chronione są m.in. elektrownie atomowe.
Dodatkowe patrole pojawiły się na ulicach m.in. Londynu, Paryża, Frankfurtu, Kopenhagi, Pragi i Barcelony.
Także w stolicy Norwegii - Oslo - bezpieczeństwa pilnuje teraz więcej funkcjonariuszy, którzy dodatkowo zostali wyposażeni w broń palną.
Ponadto Francja, Niemcy i Holandia wzmocniły kontrole na swoich granicach z Belgią.
Natomiast po zarządzeniu szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka, polskie dworce kolejowe, lotniska i galerie handlowe patrolują dodatkowe grupy policjantów i służb granicznych.
We wtorkowych dwóch atakach w Brukseli zginęło ponad 30 osób, a 200 - w tym trójka Polaków - zostało rannych. Do zamachu przyznało się już Daesh, czyli Państwo Islamskie.
Także w stolicy Norwegii - Oslo - bezpieczeństwa pilnuje teraz więcej funkcjonariuszy, którzy dodatkowo zostali wyposażeni w broń palną.
Ponadto Francja, Niemcy i Holandia wzmocniły kontrole na swoich granicach z Belgią.
Natomiast po zarządzeniu szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka, polskie dworce kolejowe, lotniska i galerie handlowe patrolują dodatkowe grupy policjantów i służb granicznych.
We wtorkowych dwóch atakach w Brukseli zginęło ponad 30 osób, a 200 - w tym trójka Polaków - zostało rannych. Do zamachu przyznało się już Daesh, czyli Państwo Islamskie.