Zupełnie inaczej myślimy teraz o kosmosie - tak w Programie 3 Polskiego Radia misję statku Crew Dragon skomentował Jerzy Rafalski z planetarium w Toruniu.
Jego twórcę - Elona Muska nazwał wizjonerem.
- Nagle przychodzi facet i mówi: mam marzenie, wyślę samochód w przestrzeń kosmiczną. "Szaleniec" - pomyśleli sobie. "Ba, wysłałbym nawet kilka tysięcy satelitów, które by krążyły wokół Ziemi i to byłby satelitarny internet, który będzie docierał wszędzie". - To jest wariactwo - mówili wszyscy. Ale on to zrobił. My zupełnie inaczej teraz patrzymy na kosmos: można mieć marzenia, można mieć szalone nawet wizje i to zrealizować - mówił.
Przez dziewięć lat Amerykanie nie mieli możliwości wysyłania ludzi w kosmos. Astronauci lecący na Międzynarodową Stację Kosmiczną korzystali z rosyjskich statków Sojuz.