Niekorzystne dla Polski przepisy dotyczące zaostrzenia zasad w transporcie międzynarodowym w Unii zostały w czwartek przyjęte w Parlamencie Europejskim.
Chodzi o czas pracy kierowców i ustaloną płacę minimalną plus wszystkie dodatki obowiązujące w kraju, w którym realizowane byłyby przewozy. Według Polski, przepisy w takiej formie doprowadziłyby do wzrostu kosztów, biurokratycznych wymogów, a także bankructwa wielu firm.
Polscy europosłowie poinformowali, że zaskarżą do unijnego Trybunału Sprawiedliwości głosowanie nad przepisami zaostrzającymi zasady w transporcie międzynarodowym, które są niekorzystne dla naszych przewoźników. Kosma Złotowski z PiS powiedział, że odbyło się ono niezgodnie z regulaminem Europarlamentu. Wyjaśnił, że zastrzeżenia wzbudziło pogrupowanie ponad tysiąca poprawek w bloki, które były wzajemnie wykluczające się.
- Parlament Europejski ze złamaniem własnego regulaminu i pod polityczną presją przyjął pakiet mobilności. To poważna bariera na wspólnym rynku dla firm transportowych z Polski - skomentował polski europoseł.
Wyraził nadzieję, że szybko te niekorzystne przepisy nie zostaną przyjęte. O ostatecznym ich kształcie zdecyduje wynik negocjacji przedstawicieli Parlamentu Europejskiego i krajów członkowskich.
- Nie powiem - Dzień dobry - bo to jest zły dzień dla parlamentaryzmu europejskiego co do formy i treści - skomentował europoseł Janusz Lewandowski z PO.
Dodał, że forma zostanie zaskarżona do unijnego Trybunału, a w treści - jak mówił - jest klimat protekcjonistyczny Zachodniej Europy.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Złotowski z PiS: zastrzeżenia wzbudziło pogrupowanie ponad tysiąca poprawek w bloki, które były wzajemnie wykluczające się.
Tak, jak przewidywałem - UE wzięło przykład z Kuchcińskiego i spuściło niewygodne poprawki paczkami. :))
Osobiście uważam, że te decyzje, to kolejny krok w kierunku tego, by Polacy (w tym wypadku polscy kierowcy) we własnym kraju pracowali i zarabiali na europejskim poziomie. Podobnie jak Niemcy, Francuzi, czy też Hiszpanie.
A chyba TO powinno być właśnie naszym celem. EUROPEJSKOŚĆ.
PiS twierdzi, że my nauczyliśmy takich Francuzów jak używać widelca, a teraz ci Francuzi uczą nas, jak należy szanować prawa pracownicze.
Zgadzam się, że PO źle głosuje w UE – CZAS NA ZMIANY. Tak jak przewidywałem PO nie wie ,że Francuzi dostali od Niemiec ów tzw. reparacje , czyli POLSKA tez może dostać $ $$ za straty II wojny światowej. PIS czas o to powalczyć.