Czeski minister spraw zagranicznych Jakub Kulhanek oświadczył, że strona czeska jest gotowa do dalszych rozmów w sprawie polskiej kopalni węgla brunatnego Turów.
Za niezastosowanie się do majowej decyzji TSUE i niezaprzestanie wydobycia w Turowie, Polska ma płacić na rzecz Komisji Europejskiej pół miliona euro dziennie. Kara będzie naliczana od momentu doręczenia dzisiejszego postanowienia. Czeski rząd na początku czerwca złożył wniosek o nałożenie dziesięciokrotnie wyższej kary, wynoszącej 5 milionów euro dziennie.
Czeski minister spraw zagranicznych z zadowoleniem przyjął decyzję TSUE w sprawie Turowa. "Postępowanie strony czeskiej było słuszne, a Trybunał przychylił się do wniosku o nałożenie kar. Jesteśmy gotowi do dalszych negocjacji, ale główny cel pozostaje - dostęp do wody pitnej po stronie czeskiej nie może być zagrożony" - napisał na Twitterze Jakub Kulhanek.
Od połowy czerwca toczą się polsko-czeskie negocjacje dotyczące Turowa. Kolejną rundę rozmów zaplanowano na piątek. Wypracowanie porozumienia w sprawie dalszej działalności kopalni ma doprowadzić do wycofania pozwu przeciwko Polsce, który Czesi złożyli w TSUE.