Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, Szymon Giżyński powiedział, że można i trzeba wykorzystać unijne prawo, by zahamować niekontrolowany import ukraińskiego zboża i innych płodów rolnych.
może się to odbywać bez kontroli, bo daje pole do nadużyć.
- W oparciu o prawo unijne uruchomiliśmy pewne działania, żeby nie było braku jakiejkolwiek kontroli, bo tu jej nie było. To było całkowicie poza prawem, całkowicie nielegalne. Oczywiście organy ścigania będą miały z tym problem, bo muszą to wszystko zweryfikować, znaleźć, zobaczyć jaka to była skala. Nie może być tak, że ktoś zarobi jakieś ciężkie pieniądze i przez kilkadziesiąt lat będzie się cieszył, że nie będzie to wykryte i komuś udało się zrobić interes życia - powiedział.
Sejm pracował nad projektami ustaw o Funduszu Ochrony Rolnictwa oraz o zwiększeniu środków na zwrot kosztów zakupu oleju napędowego. Fundusz pozwoli zrekompensować
utraty dochodów rolników chociażby w sytuacji ogłoszenia upadłości przez nabywców. Prace nad funduszem będą kontynuowane.
- W oparciu o prawo unijne uruchomiliśmy pewne działania, żeby nie było braku jakiejkolwiek kontroli, bo tu jej nie było. To było całkowicie poza prawem, całkowicie nielegalne. Oczywiście organy ścigania będą miały z tym problem, bo muszą to wszystko zweryfikować, znaleźć, zobaczyć jaka to była skala. Nie może być tak, że ktoś zarobi jakieś ciężkie pieniądze i przez kilkadziesiąt lat będzie się cieszył, że nie będzie to wykryte i komuś udało się zrobić interes życia - powiedział.