Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. pixabay.com / dimitrisvetsikas1969 (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / dimitrisvetsikas1969 (CC0 domena publiczna)
Wstrzymana na razie została decyzja w sprawie rekompensat dla rolników, w tym polskich, w wysokości 100 milionów euro za straty w związku importem z Ukrainy - dowiedziała się brukselska korespondentka Polskiego Radia, Beata Płomecka.
Przedstawiciele 27 krajów mieli zatwierdzić propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą wsparcia z rezerwy kryzysowej pięciu państw - Polski, Bułgarii, Rumunii, Słowacji i Węgier.

Ze 100 milionów euro Polska miała otrzymać najwięcej, bo prawie 40 milionów euro. Jednak, jak ustaliła nasza korespondentka, dwa powody uniemożliwiają podjęcie tej decyzji, choć wszystko będzie zależało od przebiegu dzisiejszej dyskusji.

Po pierwsze Słowacja i Węgry jeszcze wczoraj nadal utrzymywały jednostronne zakazy importu z Ukrainy, który miały być zniesione 2 maja, kiedy wszedł w życie unijny zakaz obejmujący cztery produkty - pszenicę, kukurydzę, rzepak i słonecznik. Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka jako pierwsza informowała kilka dni temu, że jeśli zakazy nie zostaną zniesione, to pakiet finansowego wsparcia nie zostanie poddany pod głosowanie.

Po drugie ten pakiet został skrytykowany przez 12 krajów, których ministrowie rolnictwa wysłali przedwczoraj do Komisji list w tej sprawie. Brukselska korespondentka Polskiego Radia widziała treść listu pod którym podpisali się ministrowie z Francji, Austrii, Belgii, Chorwacji, Danii, Estonii, Niemiec, Grecji, Irlandii, Luksemburga, Holandii i Słowenii.

Zażądali oni dyskusji na ten temat.

"Jak najszybciej powinny być wyjaśnione kryteria na podstawie których zaproponowano 100-milionowy pakiet oraz te, na podstawie których pieniądze zostały przydzielone państwom członkowskim - napisali ministrowie rolnictwa 12 krajów.

Skrytykowali także Komisję za brak konsultacji przy podejmowaniu decyzji o wprowadzeniu unijnego zakazu, który zastąpiłby te jednostronne wprowadzone przez Polskę, Bułgarię, Rumunię, Słowację i Węgry.

Ich zdaniem decyzja Komisji wywołuje obawy dotyczące różnego traktowania na jednolitym, wewnętrznym rynku i rodzi pytania co do przyszłych postępowań w podobnych sprawach.
Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty