Izrael odrzucił propozycję USA dotyczącą wprowadzenia przerwy humanitarnej w Strefie Gazy. "Izrael odmawia tymczasowego zawieszenia broni, które nie obejmuje powrotu naszych zakładników" - powiedział premier Benjamin Netanjahu.
Wcześniej szef izraelskiego rządu rozmawiał o tymczasowym zawieszeniu broni z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem. W trakcie rozmowy amerykański dyplomata zaproponował wprowadzenie w Gazie przerwy humanitarnej, która umożliwiłaby dostarczenie pomocy cywilom przebywającym w regionie walk.
"Dzięki porozumieniu na terenie walk będzie można skuteczniej pomagać cywilom" - tłumaczył dziennikarzom Anthony Blinken po spotkaniu. Jednak niedługo potem premier Netanjahu wystąpił w izraelskiej telewizji i odrzucił propozycję Stanów Zjednoczonych.
Według palestyńskich władz, od wybuchu wojny w Strefie Gazy zginęło 9 227 osób, w tym 3 826 dzieci.
"Dzięki porozumieniu na terenie walk będzie można skuteczniej pomagać cywilom" - tłumaczył dziennikarzom Anthony Blinken po spotkaniu. Jednak niedługo potem premier Netanjahu wystąpił w izraelskiej telewizji i odrzucił propozycję Stanów Zjednoczonych.
Według palestyńskich władz, od wybuchu wojny w Strefie Gazy zginęło 9 227 osób, w tym 3 826 dzieci.